Historia

Techniczne czasopiśmiennictwo elektryczne i energetyczne w Polsce do 1945 roku

Elektrotechnika stopniowo zaczęła się wyodrębniać z fizyki w wieku XIX, zwanym niekiedy wiekiem pary i elektryczności. Nie powstało jednak na ziemiach polskich, aż do 1919 roku, samodzielne czasopismo poświęcone problemom elektryczności. Nie oznacza to oczywiście, ze nie ukazywały się artykuły, czy informacje na temat dynamicznie rozwijającej się elektrotechniki. Były one publikowane w języku polskim w czasopismach o charakterze przyrodniczo – technicznym przede wszystkim na terenie zaboru rosyjskiego i austriackiego. Jako pierwsze wymienić można Izys Polską, czasopismo techniczno – ekonomiczno – rolnicze wychodzące w Warszawie w latach 1820 – 1828. Tam też ukazywały się czasopisma: Dziennik Politechniczny. Inżynieria i Budownictwo, a także Gazeta Przemysłowo—Rzemieślnicza ukazująca się od 1884 aż do 1939 r.

Z kolei we Lwowie ukazywała się, założona w 1877 roku Dźwignia, przekształcona po sześciu latach w Czasopismo Techniczne, organ Towarzystwa Politechnicznego Lwowskiego i przez kilka lat Krakowskiego Towarzystwa Politechnicznego. W składzie redakcyjnym było wielu elektryków, późniejszych założycieli Stowarzyszenia Elektryków Polskich. Wymienić można spośród nich: Maurycego Altenberga, Kazimierza Drewnowskiego, a wśród autorów artykułów na tematy związane z elektrotechniką znaleźli się Roman Cieślewski, Tadeusz Gayczak, Zdzisław Szpor i wielu innych wybitnych elektryków polskich.

Od roku 1866 rozpoczął się ukazywać w Warszawie Przegląd Techniczny istniejący do dziś. Na jego łamach wiele miejsca poświęcano problemom elektrotechniki w artykułach takich pionierów elektryki, jak: Tomasz Arlitewicz, Alfons Kühn, Stanisław Odrowąż – Wysocki czy Bernard Szapiro. Ten ostatni został redaktorem uruchomionego od 1904 roku działu Elektrotechnika. Właśnie z Przeglądu Technicznego wyłoniło się pierwsze samodzielne czasopismo elektrotechniczne Przegląd Elektrotechniczny, który rozpoczął się ukazywać w maju 1919 roku.

W okresie międzywojennym, wraz z burzliwym rozwojem elektryfikacji kraju nastąpił rozkwit czasopiśmiennictwa i elektrycznego i energetycznego. Spośród wielu tytułów biuletynów i miesięczników czy tygodników wymienić można takie, jak Biuletyn Informacyjny Związku Elektrowni Polskich, Elektryczność w domu, Informacje dla przyjaciół (wydawnictwo Fabryki Aparatów Elektrycznych K. Szpotański i Ska), Kuchnia Elektryczna, Światło i Siła, Tramwajarz.

Szczególne znaczenie dla energetyki miało pismo Technika Cieplna ukazujące się w latach 1923 – 1939. Był to miesięcznik poświęcony problemom gospodarki cieplnej i sprawom dozoru kotłów. Czasopismo redagowane przez inżyniera Jan Komarnickiego było organem Stowarzyszenia Dozoru Kotłów. Przypomnieć można, że była to organizacja powołana do czuwania nad sprawnością działania kotłów parowych, głównie z punktu widzenia bezpieczeństwa ich eksploatacji, lecz zajmowała się także zagadnieniami gospodarki cieplnej, a w niektórych przypadkach sprawowała także nadzór nad urządzeniami elektrycznymi. W szczególności zajmowała się, na zlecenie Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, nadzorem nad urządzeniami elektrycznymi kopalń węgla kamiennego. Dotyczyło to przede wszystkim Stowarzyszenia katowickiego kierowanego przez jednego z najwybitniejszych polskich energetyków i elektryków profesora Jana Obrąpalskiego, jednego z Prezesów SEP i prekursora teorii i praktyki napędów elektrycznych w górnictwie i hutnictwie.

Swoistą ciekawostką jest fakt, że miesięcznik Technika Cieplna był subsydiowany przez wszystkie trzy Stowarzyszenia Dozoru Kotłów w Polsce: w Warszawie, Katowicach i Poznaniu i dzięki temu posiadał nakład 100 tysięcy egzemplarzy. Był dostarczany wszystkim użytkownikom kotłów parowych oraz pracownikom Stowarzyszenia Dozoru Kotłów w całej Polsce.

Jednocześnie w okresie międzywojennym wzrosły bardzo na znaczeniu czasopisma SEP. Zaliczał się do nich przede wszystkim Przegląd Elektrotechniczny, na którego łamach w latach 1926 – 1939 ukazywały się jako dodatek Sprawozdania i Prace Polskiego Komitetu Energetycznego, krajowego reprezentanta Światowej Konferencji Energetycznej. Zamieszczane w nim były:

  • obszerne artykuły techniczne związane z pracami komitetu nad elektryfikacją i energetyzacją Polski;
  • protokoły i sprawozdania dotyczące prac poszczególnych komisji fachowych komitetu;
  • stenogramy narad i dyskusji nad kluczowymi sprawami technicznymi i ekonomicznymi rozwoju elektryfikacji kraju, w których brali udział czołowi przedstawiciele administracji państwowej, sfer gospodarczych i nauki polskiej.

W 1933 roku SEP założył Wiadomości Elektrotechniczne, czasopismo przeznaczone dla elektryków praktyków pracujących przede wszystkim w przemyśle i budownictwie, a także dla projektantów i producentów urządzeń, maszyn i aparatów elektrycznych. Ponadto w dwudziestoleciu wychodziło kilkadziesiąt tytułów czasopism radio – i teletechnicznych.

W okresie wojny i okupacji wszystkie te czasopisma przestały się ukazywać. Okupanci niemieccy i sowieccy niszcząc polską kulturę nie dopuścili również do wydawania czasopism technicznych w języku polskim. Kilka czasopism czy biuletynów technicznych ukazywało się w Wielkiej Brytanii i w jenieckim obozie oficerskim w Woldenbergu.

 

Naukowo – techniczne czasopismo energetyczne po 1945 r. Energetyka

Po początkowym okresie prób powrotu do czasopism technicznych wydawanych przez wielu, różnorodnych wydawców, w procesie przekształcania Polski w kraj totalitarny centralnie zarządzany i sterowany. scentralizowano także prasę techniczną podporządkowując ją z jednej strony powstałej w 1945 roku Naczelnej Organizacji Technicznej, a z drugiej Urzędowi Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk, czyli po prostu cenzurze prewencyjnej, któremu nadano dodatkowe uprawnienia dysponenta papieru drukarskiego, decydującego o każdorazowym nakładzie czasopisma.

W efekcie na tzw. rynku wydawniczym pozostało wydawnictwo notowskie, wydające czasopisma naukowe oraz czasopisma zakładowe o charakterze biuletynów.

„Ojcem” czasopism energetycznych stał się inżynier Józef Michejda, człowiek o nie tylko ciekawym życiorysie, ale i o bardzo szerokich zainteresowaniach, świadomy w pełni roli, jaką odegrać mogą w dokształcaniu i doskonaleniu inżynierów elektryków i energetyków zajmujących się rozbudową na wielką skalę polskiego przemysłu energetycznego, czasopisma techniczne umożliwiające stosunkowo tanio i w szybkim tempie zapoznanie się z nowoczesną techniką zagraniczną i to zarówno w zakresie budowy jak i eksploatacji, a także wymianę doświadczeń między krajowymi twórcami techniki energetycznej.

Urodził się Józef Michejda w 1900 roku w Wędryni na Śląsku Cieszyńskim w wędryńskiej linii rodu Michejdów, rodu osób wybitnie utalentowanych, którzy odcisnęli mocno swoje piętno w dziejach Śląska Cieszyńskiego i wnieśli istotny wkład do nauki i kultury polskiej. Ojciec Józef był nauczycielem ludowym i działaczem społecznym. Naukę rozpoczął w 1912 roku w gimnazjum cieszyńskim, przerywając ją w latach 1918 – 1919, kiedy to wstąpił jako ochotnik do tworzącego się Wojska Polskiego i wziął udział w walkach o granice odrodzonej Polski z Czechami i Ukraińcami. Od 1920 r. studiował na Wydziale Techniki Maszynowej i Elektrotechniki Politechniki Gdańskiej. Po ukończeniu w 1928 r. studiów pracował w polskich oddziałach firm Siemens i Brown Boveri, kolejno w Grudziądzu, Poznaniu i Warszawie nie tylko dzięki świetnemu przygotowaniu, ale także biegłej znajomości języków obcych: niemieckiego, francuskiego i angielskiego. W latach 1931-1939 przeniósł się na Górny Śląsk, gdzie w 1932 roku został pierwszym polskim dyrektorem Elektrowni Chorzów, a następnie Śląskich Zakładów Elektrycznych Ślązel w Chorzowie i Katowicach. W czasie wojny, w początkowym okresie działał w podziemiu w ZWZ, a po rozbiciu przez gestapo Śląskiego Okręgu ZWZ, mimo listów gończych udało mu się zmylić prześladowców i ukrywał się na Rzeszowszczyźnie pracując w spółdzielczości.

Od 1945 roku zajmował kierownicze stanowiska w nowo organizowanej energetyce śląskiej. Był dyrektorem Zjednoczenia Energetycznego Zagłębia Węglowego, a później po kolejnej reorganizacji Zjednoczenia Energetycznego. Odbudowa przemysłu śląskiego, jego dalszy rozwój i sprawne działanie umożliwiające dostarczanie odbudowującemu się krajowi energii elektrycznej były w dużej mierze jego zasługą.

Józef Michejda był człowiekiem, który doceniał znaczenie prasy technicznej. Wobec dotkliwego braku odpowiedniej literatury technicznej powołał we wrześniu 1947 roku Biuletyn Techniczny ZEZW, który po dwukrotnej zmianie nazwy stał się w dwa lata później miesięcznikiem Energetyka.

   

Pierwszy zespół redagujący czasopismo w 1947 roku składał się z panów Józefa Michejdy i Bronisława Lisa jako redaktora naczelnego. Pierwsze kolegium redakcyjne Energetyki powstało w 1949 roku i składało się z redaktora naczelnego oraz panów: Tadeusza Franka, Stefana Krzyckiego, Józefa Michejdy, Sergiusza Minorskiego i Eugeniusza Zadrzyńskiego.

Przez wiele lat, aż do końca swego życia Józef Michejda współpracował z redakcją. Pełnił także odpowiedzialne funkcje w Ministerstwie Energetyki, był dyrektorem Państwowej Inspekcji Energetycznej. Aresztowany w 1954 r. pod bezpodstawnym zarzutem udziału w spisku mającym na celu obalenie władzy ludowej był więziony bez procesu. W końcu 1955 roku został zwolniony z powodu „braku podstaw do wniesienia aktu oskarżenia”. Nie mogąc po uwolnieniu pracować w energetyce poświęcił resztę życia pracy w Energetyce oraz w założonej przez siebie w 1953 roku redakcji czasopisma Gospodarka Cieplna – Energetyka Przemysłowa, poprzedniczki Gospodarki Paliwami i Energią.

Był aktywnym członkiem i działaczem SEP od 1935 r. Zmarł w 1991 r. i pochowany został na Cmentarzu Ewangelicko – Augsburskim w Warszawie.

Kiedy w 1947 roku Józef Michejda powołał do życia Biuletyn Techniczny Zjednoczenia Energetycznego Zagłębia Węglowego jego pierwszym naczelnym redaktorem został Bronisław Lis, mgr inż. elektryk, specjalista w dziedzinie użytkowania mocy i energii elektrycznej zakładów przemysłowych oraz strat energii elektrycznych.

Bronisław Lis urodził się 17 października 1899 r. w Łukawicy (pow. Lesko) jako jedyny syn Jana i Honoraty z Dobrowolskich. W latach 1919-1926 studiował na Oddziale Elektrotechnicznym Wydziału Mechanicznego Politechniki Lwowskiej. Pracę zawodową rozpoczął jeszcze przed dyplomem w Akcyjnym Towarzystwie Elektrycznym we Lwowie.

W latach 1927 – 1946 był zatrudniony w Miejskich Zakładach Elektrycznych (MZE) we Lwowie. W czasie wojny i okupacji niemieckiej i sowieckiej pracował nadal w MZE, a w latach 1945-46 jako kierownik Elektroinspekcji w Energozbycie Lwowskiego Energokombinatu.

W czerwcu 1946 roku wyjechał ze Lwowa transportem repatriacyjnym, przybył na Górny Śląsk i zamieszkał początkowo w Tarnowskich Górach, a następnie w Bytomiu gdzie mieszkał aż do śmierci. 29 sierpnia 1946 r. podjął pracę w Zjednoczeniu Energetycznym Zagłębia Węglowego (ZEZW), którą kontynuował aż do przejścia na emeryturę. Zajmował się problematyką użytkowania energii elektrycznej, jej limitowania, a także praktyką i teorią strat energii elektrycznej.

Jak już wspomniano we wrześniu 1947 r. został naczelnym redaktorem początkowo Biuletynu Technicznego ZEZW, w dwa lata później przekształconego w miesięcznik Energetyka. Funkcję redaktora naczelnego pełnił aż do 1975 r. Poświęcił wiele pracy i starań dla rozwoju czasopisma, nie szczędząc swego czasu. Bardzo dbał o czystość języka polskiego w publikowanych artykułach i pod tym względem Energetyka zajmowała jedno z pierwszych miejsc wśród czasopism technicznych, a on sam był powoływany do opracowania redakcyjnego wielu poważnych wydawnictw energetycznych, na przykład publikacji Komitetu Elektryfikacji Polski PAN. Jako redaktor naczelny Energetyki dbał o to, by odpowiadała ona potrzebom energetyków zawodowych i zawierała artykuły poświęcone aktualnym i najbardziej palącym sprawom branży.

Oprócz artykułów w Energetyce opublikował kilka książek z dziedziny racjonalnego użytkowania energii elektrycznej przeznaczonych dla szerokich kręgów inżynierów i techników. Książki te, napisane w sposób zrozumiały i przejrzysty, a na dodatek piękną polszczyzną, cieszyły się dużą popularnością i były wielokrotnie wznawiane. Należą do nich: Straty energii w sieciach elektrycznych (1950), Liczniki energii elektrycznej (1953, 1962 i 1967), Wskaźniki elektroenergetyczne zakładów przemysłowych (1954), Gospodarka energią elektryczną w zakładach przemysłowych (1955, 1963) i inne.

Był aktywnym działaczem Stowarzyszenia Elektryków Polskich do którego wstąpił w 1926 r. we Lwowie. W latach 1928 – 1934 był sekretarzem Lwowskiego Oddziału SEP, a w kadencji 1947 sekretarzem Oddziału Zagłębia Węglowego w Katowicach. Wchodził w skład Rady Czasopism Elektrycznych SEP.

Zmarł 3 września 1975 r. i został pochowany na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

Po śmierci Bronisława Lisa redaktorem naczelnym Energetyki został mgr inż. Zdzisław Olszewski, wybitny specjalista w dziedzinie eksploatacji i remontów maszyn elektrycznych.

Urodzony 22 października 1927 roku w Nowej Wilejce, był synem Stanisława i Michaliny z Rodziewiczów. Szkołę powszechną ukończył w Wilnie w 1939 roku. Od 1939 do 1941 roku uczęszczał do Gimnazjum im. Adama Mickiewicza w Wilnie, a w latach 1943/44 pracował jako robotnik niewykwalifikowany w szpitalu w Nowej Wilejce (Neu Wilna Ostland Lazarett). W 1944 roku wstąpił ochotniczo do wojska i odbył służbę frontową jako radiotelegrafista w szeregach I Armii Ludowego Wojska Polskiego. Wojsko opuścił w 1946 roku, po ogłoszeniu rozkazu o demobilizacji małoletnich i osiedlił się w Sulęcinie, małym miasteczku na Ziemi Lubuskiej, dokąd przyjechał w 1947 roku także i Jego Ojciec, żołnierz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Studia wyższe na Wydziale Elektrycznym Politechniki Śląskiej ukończył z wyróżnieniem i w 1954 roku uzyskał dyplom magistra inżyniera elektryka. Pracę zawodową podjął w Zakładach Energetycznych Okręgu Południowego w Katowicach i od tej pory związał się z energetyką zawodową specjalizując się w problemach eksploatacji i remontów maszyn elektrycznych. Był wysoko cenionym specjalistą w tej dziedzinie i przyczynił się nie tylko do znacznego usprawnienia eksploatacji i podniesienia dyspozycyjności generatorów, ale także do wdrożenia działań profilaktycznych i właściwego diagnozowania ich stanu. Należał do głównych inicjatorów oraz autorów programu rozbudowy zaplecza remontowego całej energetyki zawodowej, ulokowanego w Lublińcu (dzisiejszy Energoserwis SA). Był autorem książki poświęconej zagadnieniom eksploatacji generatorów, a także opublikował wiele bardzo cennych dla praktyki artykułów specjalistycznych.

Właśnie dziennikarstwo techniczne było tą dziedziną, którą ukochał nade wszystko i poświęcał dużą część czasu w pracy zawodowej i życiu prywatnym. Oddelegowany przez ówczesnego dyrektora okręgu do współpracy z redakcją miesięcznika Energetyka, w 1965 roku został zastępcą naczelnego redaktora mgr. inż. Bronisława Lisa, a po jego śmierci we wrześniu 1975 roku naczelnym redaktorem.

Rozmiłowany w swej niełatwej przecież pracy redaktorskiej był głęboko przekonany o ogromnym znaczeniu wymiany myśli i doświadczeń inżynierów i techników energetyków dla rozwoju polskiej elektroenergetyki. Był jednocześnie miłośnikiem, znawcą i strażnikiem języka polskiego strzegąc piękna mowy polskiej w dziedzinie tak trudnej jak technika. Potrafił skupić wokół Energetyki liczne grono działaczy i współpracowników, a także znaczną grupę Autorów wywodzących się spośród powojennego grona energetyków. Praca redaktorska była Jego żywiołem i swym entuzjazmem, cierpliwością i wiarą w społeczną użyteczność potrafił „zarazić” grono młodych redaktorów i redaktorek. Sprawdzili się oni wydając Energetykę po Jego odejściu z redakcji w wyniku zupełnie niepotrzebnego konfliktu, jaki powstał między ówczesnymi władzami SEP i Ministerstwa Górnictwa i Energetyki i w jaki to spór został wplątany.

Jako człowieka charakteryzowały Go prawość charakteru, rzadko spotykana uczciwość i pracowitość, ogromna wiedza i niespotykane dążenie do poszerzania kręgu swych zainteresowań i zasobów posiadanych informacji, duża kultura osobista, choć czasem towarzyszyła jej pełna nerwowości inteligentna złośliwość.

Był aktywnym działaczem SEP. Zmarł w dniu 30 lipca 2000 r. w Katowicach i tam też został pochowany.

Obowiązki redaktora naczelnego po odejściu Zdzisława Olszewskiego przejął mgr inż. Wojciech Błoński. Urodzony dnia 13 kwietnia 1949 roku w Sosnowcu, jako pierwszy syn Marii i Tadeusza Błońskich, był absolwentem znanego liceum ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica, rocznik 1966/1967. Z faktu, że należał do grona „Staszicaków” był zawsze dumny i podkreślał często, że tę liczącą ponad sto lat uczelnię ukończyli tacy wybitni Polacy, jak Jan Kiepura czy Bogdan Suchodolski. Studia wyższe na Wydziale Elektrycznym Politechniki Śląskiej ukończył w 1974 r. uzyskując dyplom magistra inżyniera elektryka. Zamiłowania humanistyczne, które także wyniósł ze szkoły średniej, dały o sobie znać, kiedy to podczas ostatnich lat studiów współpracował z czasopismami Politechnik i Student.

Te dziennikarskie zainteresowania, a także lewicowe przekonania spowodowały, że pracę zawodową rozpoczął jako dziennikarz katowickiej Trybuny Robotniczej specjalizując się w problematyce techniczno-ekonomicznej dotyczącej rozwoju makroregionu południowego.

Od 1976 roku związał się na stałe z miesięcznikiem Energetyka – zostając zastępcą redaktora naczelnego, którym był wówczas Zdzisław Olszewski. Wojciech Błoński był także kierownikiem katowickiego oddziału Przeglądu Technicznego. Na łamach tego bardzo poczytnego w owych latach ogólnopolskiego tygodnika przez kilkanaście lat publikował artykuły dotyczące żywotnych spraw regionu śląskiego. W stanie wojennym, po odwieszeniu zakazu wydawania czasopisma i licznych perturbacjach zakończonych odwołaniem Zdzisława Olszewskiego, Wojciech Błoński uzyskał w 1983 roku nominację na redaktora naczelnego Energetyki od ówczesnego Prezesa SEP Jacka Szpotańskiego. Funkcję tę pełnił przez siedemnaście lat, aż do swej przedwczesnej śmierci.

Niekwestionowaną zasługą Wojciecha Błońskiego było to, że potrafił w trudnych chwilach skonsolidować zespół redakcyjny i zachować ciągłość wydawania czasopisma, a także nadać mu nowego rozmachu nie roniąc przy tym niczego z dorobku czasopisma osiągniętego przez Jego poprzedników. Niezależnie od dbałości o wysoki poziom merytoryczny „Energetyki” nie zaniedbywał strony ekonomicznej. Podkreślić można, że czasopismo było przez cały czas wydawania czasopismem dochodowym. I to zarówno wtedy, kiedy było wydawane przez Wydawnictwo Czasopism i Książek Technicznych NOT, jak i Wydawnictwo NOT SIGMA.

Po rozpoczęciu transformacji gospodarczej w Polsce, Energetyka jako pierwsze i wówczas jedyne czasopismo SEP opuściła szeregi SIGMY i stała się wydawnictwem Zarządu Głównego Stowarzyszenia Elektryków Polskich. To dzięki redaktorowi naczelnemu, Jego pracy i zapobiegliwości, a także umiejętności skutecznego kierowania niewielkim zespołem redakcyjnym, udział Energetyki w tworzeniu budżetu SEP był znaczący.

Wojciech Błoński zmarł nagle, nie ukończywszy 51 lat, w dniu 28 stycznia 2000 r. i został pochowany na cmentarzu sosnowieckim.

Po odejściu Wojciecha Błońskiego, od 1 marca 2000 roku na stanowisko redaktora naczelnego Energetyki powołany został przez Prezesa SEP, profesora Stanisława Bolkowskiego, mgr inż. Tomasz E. Kołakowski, specjalista w zakresie systemów elektroenergetycznych związany z Południowym Okręgiem Energetycznym oraz PSE SA, wieloletni, od 1975 roku nieetatowy redaktor Energetyki, pełniący przez kilka lat obowiązki zastępcy redaktora naczelnego Energetyki.

Sekretarzami redakcji Energetyki byli kolejno: Gerard Gola (1952 – 1981), inż. Zbigniew Jan Gurgul (1981 – 1990) oraz od 1991 mgr Iwona Gajdowa, będąca jednocześnie od 2005 roku Zastępcą Redaktora Naczelnego.

Call Now Button

Jeśli chcesz kontynuować oglądanie tej strony musisz zaakceptować użycie plików cookie. Więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close