Biuletyn Rynki Elektroprosumeryzmu nr 1 (4) /2022 – wstęp

Monizm elektryczny to więcej niż jedyność energii elektrycznej
– to mniejsza entropia społeczna (mniej patologii społecznych).
A elektroprosumeryzm to więcej niż transformacja energetyczna
(mniej entropii, więcej egzergii).
To także mniejsza entropia całej gospodarki i środowiska przyrodniczego.

Nie da się w pełni zrozumieć istoty i doniosłości transformacji TETIP (transformacja w trybie innowacji przełomowej) do elektroprosumeryzmu bez wpisania jej w perspektywę historyczną naukowych, przemysłowych i społecznych rewolucji ostatnich 300 lat w strefie euroatlantyckiej. Rewolucji układających się w proces kolejnych przełomów cywilizacyjnych i zmian kulturowych.

Na początku procesu (XVIII w.) było górnictwo węglowe (źródło energii chemicznej) i maszyna parowa (źródło energii kinetycznej). Węgiel i maszyna parowa dały początek pierwszej rewolucji przemysłowej: kolei oraz fabrykom („sztywnym”, „piętrowym”, w których maszyny fabryczne miały napęd w postaci maszyn parowych i pasów transmisyjnych).

Pierwszym wielkim przełomem w energetyce (koniec XIX w.) była elektryfikacja, czyli energia elektryczna z elektrowni wodnych wykorzystujących siły wodne (energię potencjalną) i z elektrowni węglowych. Energia elektryczna stworzyła podwaliny pod drugą rewolucję przemysłową, pod nową fabrykę („parterową”, z indywidualnym napędem elektrycznym maszyn, umożliwiającym łatwą rekonfigurację „gniazd” technologicznych, czyli umożliwiającym szybką i masową reprodukcyjność przemysłu, warunkującą pojawianie się nowych generacji produktów przemysłowych, w tym lawinę wynalazków, takich jak: maszyna do szycia, maszyna do pisania, rower, tramwaj i wiele innych). Szybko zwiększająca się dostępność energii elektrycznej umożliwiła szybkie rozpowszechnianie takich wynalazków, jak telegraf, telefon, radio i wiele innych.

Równolegle do elektryfikacji startowało górnictwo węglowodorów: ropy naftowej i gazu ziemnego jako paliw stanowiących źródło energii pierwotnej/chemicznej dla rynków końcowych (paliw transportowych w transporcie drogowym oraz w ciepłownictwie, odpowiednio) i surowców (przede wszystkim dla przemysłów petrochemicznego i chemicznego, odpowiednio).

Bomba atomowa – której niszczycielską siłę daje energia jądrowa – wytworzona na potrzeby drugiej wojny światowej stworzyła podwaliny pod pierwszą elektrownię jądrową (uruchomioną na początku drugiej połowy XX w.). Z kolei elektrownie gazowe combi (z turbinami gazowymi i parowymi), o dużym znaczeniu dla wielkoskalowych systemów elektroenergetycznych (SEE), miały początek dopiero w ostatniej dekadzie XX w.

Procesy spalania i cieplne w wykorzystaniu energetycznym węgla, paliw transportowych w silnikach samochodowych i gazu w elektrowniach sprawiają, że wydajność paliw kopalnych w zastosowaniach energetycznych jest bardzo niska, a koszt elektroekologiczny (miara negatywnego oddziaływania na środowisko przyrodnicze) bardzo wysoki; ekstremalnie niekorzystna sytuacja jest w wypadku elektrowni jądrowych, o czym decyduje bardzo skomplikowany proces przygotowania paliwa jądrowego, jego niepełne wykorzystanie w reaktorze (z czym wiąże się ciągle nierozwiązany problem składowania paliwa wypalonego) i wreszcie procesy cieplne w turbinie parowej elektrowni jądrowej.

* * *

Dwie rewolucje przemysłowe pociągnęły za sobą zmiany społeczne o sile i na skalę nieporównywalną z wcześniejszymi procesami znanymi historii. Jednak dynamika tych zmian okazała się niczym w porównaniu ze zmianami wywołanymi rewolucją cyfrową – od tranzystora poprzez komputer, teleinformatykę, rozproszone sieci komputerowe, Internet i portale społecznościowe oraz energoelektronikę – trwającą zaledwie pół wieku. Równolegle z rewolucją cyfrową realizowało się procesowe obnażanie degeneracji energetyki WEK-PK(iEJ), a zaczęło się ono w USA. Pierwszy wielki blackout na wschodnim wybrzeżu USA i Kanady (1965), embargo arabskie na ropę naftową wymierzone w USA (1973-1974), wstrzymanie wypłaty dywidendy udziałowcom przez Consolidated Edison (1974), awaria w elektrowni jądrowej Three Mile Island (1979) były początkiem. Potem był najcięższy strajk brytyjskich górników w historii przemysłowej świata (1984-1985). Były dwie irackie wojny o ropę naftową – Pustynna Burza (1991) i druga wojna (2003-2005). Były katastrofy jądrowe Czarnobyl (1986) i Fukushima (2011). Były (i ciągle są) katastrofy inwestycyjne (kosztowe) na budowach elektrowni jądrowych Olkiluoto 3 – Finlandia (od 2005) i Flamaville – Francja (od 2007), a także Vogtle 3 i 4 – USA (od 2013), Hinkley Point C – Wielka Brytania (od 2017) i wiele innych. Wreszcie jest napaść Rosji na Ukrainę i związany z nią kryzys paliwowy o wymiarze cywilizacyjnym.

Przyczynę współczesnej słabości energetyki paliw kopalnych, następującej po jej historycznej potędze, prosto i jednoznacznie wyjaśnia triplet paradygmatyczny transformacji TETIP. Mianowicie, jest to gwałtownie rosnąca ogólna entropia (niska wydajność energetyczna i gospodarcza, rabunkowa eksploatacja środowiska przyrodniczego, a na koniec patologie społeczne). W ślad za tym wyjaśnieniem (na gruncie fundamentalnym) istnieje potrzeba określenia skutków praktycznych TETIP. Najważniejszym takim skutkiem jest wydajność rynków elektroprosumeryzmu, bo to ona jest (powinna być) główną polityczną przesłanką akceptacji transformacji TETIP. W wypadku Polski (niemającej energetyki jądrowej) wydajność rynków elektroprosumeryzmu (potencjalnych, po przeprowadzeniu transformacji TETIP) jest 6-krotnie wyższa niż rynków energii pierwotnej i 3-krotnie wyższa niż rynków końcowych (roczna produkcja brutto energii elektrycznej w źródłach OZE po transformacji wynosi około 200 TWh, a obecne roczne rynki energii pierwotnej wynoszą ponad 1100 TWh, rynki końcowe wynoszą natomiast ponad 600 TWh). Dla świata wydajności te są podobne (przy tym są to wydajności, które uwzględniają znacznie lepsze niż w Polsce wykorzystanie węgla, ropy i gazu, a z drugiej strony są mocno zredukowane przez energetykę jądrową, która ma udział w produkcji energii elektrycznej wynoszący ciągle jeszcze około 10%).

* * *

Bez wątpienia napaść Rosji na Ukrainę rozszerzając w nadzwyczajny sposób granice złożoności, którą stanowi współczesny świat, potwierdziła jednocześnie główne hipotezy odnoszące się do praktyki transformacji TETIP, sformułowane dotychczas w koncepcji tej transformacji. Najważniejsza z nich, na której trzeba się skoncentrować w Polsce, to hipoteza o konieczności zastąpienia bezpieczeństwa energetycznego i rządowej (ściślej: rządowo-korporacyjnej) polityki energetycznej odpornością elektroprosumencką i społeczną gospodarką rynkową. Ta hipoteza przekłada się bezpośrednio na triplet praktycznego zarządzania transformacją TETIP obejmujący: doktrynę (instytucjonalnie usankcjonowaną koncepcję transformacyjną), reformę DURE (drugą ustrojową reformę elektroenergetyki, obejmującą wygaszanie energetyki paliw kopalnych i jej korporacyjnego modelu biznesowego) oraz Prawo elektryczne (z prowadzącymi do niego trzema ustawami pilotażowymi: o dostępie do informacji, o rynku technicznym wirtualnych systemów elektrycznych „on → on/off → off” grid funkcjonujących w środowisku sieci elektroenergetycznych nN, SN i 110 kV oraz o zasadzie ZWZ-KSE (zasadzie współużytkowania zasobów KSE).

* * *

Polska jest na progu transformacji TETIP w wyjątkowo trudnej sytuacji. Społeczeństwo przez dwie dekady było systemowo okłamywane za pomocą polityki energetycznej (za pomocą zinstytucjonalizowanych błędów poznawczych energetyki) oraz narkotycznych systemów wsparcia i coraz bardziej osuwało się na pozycje nihilistyczne (jednostronnie roszczeniowe, uwalniające w wielkim tempie od własnej odpowiedzialności). Dalsze dryfowanie nie jest jednak już możliwe. Galopująca inflacja przekształci się szybko w stagflację. Dlatego radykalne reformy, między innymi reforma DURE, i pobudzenie rozwoju gospodarczego, przede wszystkim za pomocą rynków elektroprosumeryzmu, są nieuniknione.

W tym kontekście jest jasne, że – wobec największego wyzwania, które niosą z sobą biotechnologie i technologie informacyjne, i przed którym stoi świat – nie ma już większego znaczenia, co robi polski sojusz polityczno-korporacyjny na swojej pustyni kompetencyjnej. Ma znaczenie, czy samorządy oraz elity społeczne – od myślicieli po klasę średnią, czyli też najbardziej progresywną część gospodarki w postaci przedsiębiorców MMSP – dostrzegą szanse w transformacji TETIP i podejmą wyzwanie, dla którego horyzont realizacyjny przypada na połowę wieku. W tym kontekście ważne jest, czy polscy myśliciele odnajdą wymiar cywilizacyjny transformacyjny i właściwie odczytają rzeczywisty związek ­między tą transformacją oraz procesami społecznymi? Czy politycy szykujący się do władzy zmienią ­perspektywę krótkoterminową na długoterminową i czy im wystarczy odwagi powiedzieć, co społeczeństwo musi zrobić, a nie słuchać, czego oczekuje i czego się domaga? Czy samorządy będą w stanie wyjść poza perspektywę najbliższych wyborów oraz uwolnić się od paraliżu polityki energetycznej i wziąć odpowiedzialność za budowę kryzysowej odporności elektroprosumenckiej? Czy profesorom wystarczy odwagi, aby prowadzić badania i uczyć zamiast układać się z korporacyjnymi grupami interesów? Czy przedsiębiorcy MMSP zdołają przekroczyć barierę własnych interesów? Bo jeśli nie, to o przyszłości Polski zadecyduje przypadek, inni. Powtórzy się druga połowa XVIII w. (znowu pojawia się 300 lat), w nowej, globalnej wersji.

To długoterminowe wyzwanie – w całości będące wyzwaniem świata – Polska musi realizować na własny rachunek, wykorzystując własne zasoby, odczytując właściwie to, co robi świat i układając się stale ze światem. Na początek musi pokonać mentalną barierę niemożności realizacji transformacji TETIP w ciągu trzech dekad oraz drugą, jeszcze ważniejszą, mianowicie błędu poznawczego wielkich kosztów (i co za tym idzie – potrzeby wielkiego wsparcia budżetowego, przede wszystkim unijnego, ale także krajowego).

Otóż trzy dekady na transformację TETIP w XXI w. w zestawieniu z faktem, że transformacja cyfrowa dokonała się w ciągu pięciu wcześniejszych dekad, to aż nadto. Zwłaszcza jeśli uwzględni się, że w tym samym czasie niebywały postęp osiągnęły biotechnologie. A trzeba pamiętać, że rozwój biotechnologii był dziełem przypadku (w „kosmicznym” porządku). Mianowicie został pobudzony przez fizyków – w szczególności jednego z najwybitniejszych z nich, mianowicie Leo Szilarda, który w osobistym akcie rozpaczy i sprzeciwu porzucił fizykę i zajął się biologią – fizyków, którzy zdołali za prezydentury Franklina D. Roosevelta zbudować bombę atomową, ale nie zdołali odwieść Prezydenta Harrego S. Trumana od jej wykorzystania w wojnie z Japonią w sierpniu 1945 r. (Hiroszima, Nagasaki).

Z kolei uporanie się z błędem poznawczym wielkich kosztów transformacji TETIP jest już możliwe zarówno na gruncie badań dedukcyjnych jak i indukcyjnych. Dzięki pierwszym dostępne są już (platforma PPTE2050) heurystyki bilansowe i ekonomiczne, bardzo korzystne dla trajektorii TETIP(A→B). Z kolei drugie z badań wykazują stale rosnącą dynamikę realizacji celów politycznych transformacji do neutralności klimatycznej w całej UE, zwłaszcza w Niemczech.

Zatem nie brak czasu i nie koszty są problemem transformacji energetycznej w horyzoncie 2050. Prawdziwym problemem świata w tym horyzoncie jest odpowiedź na pytanie o nowy porządek ustrojowy w środowisku przyspieszających biotechnologii oraz technologii informacyjnych i marniejącej kondycji etycznej globalnego społeczeństwa oraz niewydolności ziemskiego środowiska przyrodniczego; w strefie euroatlantyckiej na ten nowy porządek będą zapewne wpływały dwa ostatnie wielkie nurty filozoficzne: oświeceniowy i pozytywistyczny. Początki tej odpowiedzi już powstają w rozpoczynającym się starciu cywilizacyjnym między ustrojem autorytarno-oligarchicznym (Rosja) i demokratyczno-rynkowym (strefa euroatlantycka). Starciu, które ma Chiny w tle.

W tej perspektywie elektroprosumeryzm – z fundamentem teoretycznym w postaci monizmu elektrycznego – powinien być rozpatrywany nie tylko w kontekście transformacji energetycznej i drogi do neutralności klimatycznej, ale także jako jeden z filarów nowego porządku ustrojowego, łączącego w rzeczywisty sposób wolność Człowieka z Jego odpowiedzialnością. To wyzwanie – budowa nowego porządku ustrojowego – domaga się nowej filozofii społecznej (łączącej wolność i odpowiedzialność) i filozofii przyrody (środowiska). Dalej, domaga się poważnej dyskusji w sprawie dylematu – dramatycznie już ujawniającego się w sferze energetyki – co jest pierwsze: pożądanie czy deficyt? Unifikacja tripletu paradygmatycznego monizmu elektrycznego (paradygmaty: elektroprosumencki, egzergetyczny i wirtualizacyjne) domaga się unifikacji z wykorzystaniem entropii (analizy entropijnej) jako unifikatora.

W polskiej (lokalnej) perspektywie, bardzo praktycznej, potrzebne są natomiast w szczególności dwa unifikatory. Pierwszy, to unifikator tripletu zarządzania trajektorią transformacji TETIP(A→B), obejmującego: doktrynę (koncepcję TETIP), reformę DURE oraz Prawo elektryczne. Tym unifikatorem musi być rynek z konkurencją na osłonie kontrolnej między schodzącym porządkiem ustrojowym korporacyjnej energetyki paliw kopalnych oraz wschodzącym porządkiem rynków elektroprosumeryzmu. Drugim musi być unifikator bezpieczeństwa energetycznego (centralnej kategorii państwowej polityki energetycznej) oraz odporności elektroprosumenckiej (centralnej kategorii elektroprosumeryzmu na osłonach indywidualnych elektroprosumentów i jednostek JST).

W najbardziej wyrazistej postaci, niestroniącej od emocji, to co trzeba zrobić natychmiast w Polsce w obszarze transformacji energetycznej, to zmienić żałoby po górnikach ginących w katastrofach górniczych na święta elektroprosumeryzmu z udziałem górników budujących etos elektroprosumerysty – nie gorszy, nie lepszy – od etosu górnika. Zamienić druzgocącą dla odporności elektroprosumenckiej obecność energetyki jądrowej i paliw kopalnych na rozwój endogeniczny. Zamienić ryzyko systemu autorytarno-oligarchicznego na budowę społecznej gospodarki rynkowej (w tym kapitału społecznego). Zamienić przymus pracy korporacyjnej na entuzjazm innowatorów.


Jan Popczyk

 

Więcej w numerze 5/2022 Energetyki.

Call Now Button

Jeśli chcesz kontynuować oglądanie tej strony musisz zaakceptować użycie plików cookie. Więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close